Przy wprowadzeniu nowego programu są opóźnienia, będzie on też bardziej skomplikowany niż poprzedni - mówi ks. Ryszard Podstołowicz, dyrektor Caritas Diecezji Tarnowskiej.
- Będzie obowiązek przechodzenia szkoleń przez tych, którzy będą otrzymywać żywność. Nie znamy jeszcze zakresu i tematyki. Będzie to utrudniało nam sam proces przekazywania żywności - dodaje.
Nie wiadomo także jakie produkty trafią do mieszkańców diecezji.
- Nie wiemy co dostaniemy, ile będzie tej żywności, nie wiemy też do końca na jakich warunkach będziemy mogli żywność przyjmować i rozdawać. Program jeszcze tworzy się w Unii Europejskiej - dodaje Jerzy Pikul z zarządu Caritas.
Czekając na nowy program unijnej pomocy dla potrzebujących, Caritas stara się w inny sposób pozyskiwać m.in. produkty. Wolontariusze organizują zbiórki publiczne, bo nowe przepisy ułatwiły procedury. O szczegółach rozmawiali w Tarnowie księża wicedziekani z całej diecezji, którzy są odpowiedzialni za działalność charytatywną.
Podczas konferencji, ks. prof. Wiesław Przygoda mówił w wykładzie o Parafialnych Oddziałach Caritas jako miejscach zaangażowania laikatu. Zdaniem wykładowcy KUL-u nowym wyzwaniem jest starzejące się społeczeństwo.
- Dawnej ludzie starsi cieszyli się opieką rodziny, dziś wiele osób wyjeżdża za chlebem i często starsi zostają samotni. To jest duże wyzwanie. Musimy zdawać sobie sprawę, że coraz trudniej jest pozyskiwać wolontariuszy. Czasami trzeba indywidualnie rozmawiać z ludźmi i przekonywać ich do tego jak pięknym jest zaangażowanie apostolskie - dodaje gość konferencji.
W spotkaniu księży wicedziekanów uczestniczył także biskup tarnowski Andrzej Jeż. Podczas obrad w Domu dla Bezdomnych Mężczyzn omawiano również zbliżające się akcje takie jak Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom 2014 czy 1 procent dla Caritas.
eb