- Obłóczyny to jest taki moment, w którym po raz kolejny mówi się Panu Bogu „tak”. Pierwszy raz jest wtedy, kiedy wstępuje się do seminarium. Kiedy podejmuje się tę decyzję i znajduje ona jakiś oddźwięk społeczny we wspólnocie. Po dwóch latach obłóczyny są kolejnym momentem, w którym mówimy Bogu „tak”. Odpowiadamy „tak” na to powołanie, które odkryliśmy, które nas do seminarium przyprowadziło. Mówimy „tak” i deklarujemy, że chcemy dalej kroczyć tą drogą – mówi ks. dr hab. Andrzej Michalik, rektor tarnowskiego Wyższego Seminarium Duchownego.
Alumni przygotowywali się przez 5 dniowe rekolekcje, które odbywała cała wspólnota seminaryjna. Na 43 alumnów, którzy przyjęli sutannę i biret dwóch jest grekokatolików z diecezji iwanofrankowskiej.
Grzegorz Grożek/www.tarnow.gosc.pl