Dotychczasowy rekord Guinnessa w ilości rysunków namalowanych kredą należał do Japończyków, którzy stworzyli 308 takich obrazów. W alejkach dębickiego parku, gdzie było przygotowywanych 749 prostokątów do pomalowania, powstało ogółem 649 rysunków kredą, z których 647 zostało wykonanych prawidłowo i zakwalifikowanych do rekordu Guinnessa.
Tematyka prac związana była z życiem, podróżami i pasjami Jana Pawła II. Dzieci i młodzież na parkowych alejkach narysowały flagi różnych państw do których pielgrzymował papież, nie brakowało też kompozycji kwiatowych, gór, figur geometrycznych i prac związanych z rodziną. Uczestnicy wydarzenia namalowali także tęczę i niebo.
Jak mówi ks. Piotr Zając, koordynator przedsięwzięcia przygotowania do bicia rekordu trwały 2 miesiące i włączyły się w nie wszystkie dębickie szkoły podstawowe, gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne: ZS nr 1, ZS nr 2 i ZS nr 4. "Poprzez to wydarzenie tworzymy jakąś historię i myślę, że wielu uczestnikom na długo zapadnie ono w pamięci" - mówi ks. Piotr Zając.
Nad poprawnością bicia rekordu czuwała komisja w składzie: Ryszard Kucab, kierownik Galerii Sztuki MOK, Grzegorz Więcek.
Z numerem 1 na piersi orła oraz gryfa malował burmistrz Dębicy Mariusz Szewczyk, który wcześniej podziękował ks. Piotrowi Zającowi i dyrektor Szkoły Podstawowej nr 8 Ewie Hołubowskiej za zorganizowanie bicia rekordu, a następnie przy użyciu specjalnej syreny dał sygnał do rozpoczęcia bicia rekordu Guinnessa. W biciu rekordu uczestniczyli także starosta Andrzej Reguła, ks. Józef Dobosz, proboszcz parafii Miłosierdzia Bożego w Dębicy oraz dyrektorzy i nauczyciele dębickich szkół.
Samo wykonanie kredą rysunków trwało około godziny, natomiast bardzo szczegółowe sprawdzanie poprawności ich wykonania i zakwalifikowanie poprawnie wykonanych trwało blisko 4 godziny. Liczenie, połączone z filmowanie poszczególnych rysunków, zakończyło się po godz. 18.00.
Partnerem bicia rekordu Guinnessa w Dębicy była Fabryka Farb i Lakierów Śnieżka, która do wymalowania obrazów przekazała ponad 500 kg kolorowej kredy.