Z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski w Tropiu odbyła się konferencja naukowa, którą poprzedziła Msza św. w miejscowym kościele – sanktuarium świętych Świerada i Benedykta. Przewodniczył jej bp Władysław Bobowski, pochodzący z parafii Tropie, czciciel św. Świerada, obecnie emerytowany biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej. Organizatorem spotkania była parafia w Tropiu.
Podczas konferencji wygłoszono trzy wykłady. Ks. Stanisław Pietrzak, wieloletni proboszcz w Tropiu, kustosz sanktuarium i znawca życia św. Świerada oraz dziejów jego kultu, mówił o św. Świeradzie i Tropiu jako pierwszych świadkach chrystianizacji na terenie Małopolski.
– W najstarszym żywocie św. Świerada jest mowa, że pochodził „de terra poloniensium”. Określenie to oznacza, że pochodził z ziemi będącej pod wpływem, pod władzą plemienia Polan. Nasz patron, pustelnik, wywodził się z naszych, małopolskich terenów. Uważa się, że pochodził ze starego rodu Gierałtów, do których należało m.in. Tropie. Istnieje hipoteza, że urodził się w Lusławicach k. Zakliczyna, a w Tropiu – rodzinnych dobrach – powstała pustelnia, w której przebywał, modlił się, „trudził się dla imienia Chrystusa” – jak to określił Jan Długosz, który nawiedził był świeradową pustelnię – mówił ks. Pietrzak.
Przeczytaj więcej i zobacz zdjęcia na stronie Gościa Niedzielnego.