» zobacz galerię zdjęć na Flickr KEP «
Prymas Polski przypomniał w homilii o symbolice chleba, który jest owocem pracy rąk ludzkich, ale też owocem błogosławieństwa Bożego i wyrazem dobroci Pana. – Uwielbiając Boga, hojnego Dawcę Darów, przynieśliśmy do ołtarza chleb, owoc ziemi i pracy rąk ludzkich. W tym chlebie w przedziwny sposób spotyka się niebo z ziemią. Z jednej strony w chlebie widzimy dobroć Pana, Boga naszego, który swym błogosławieństwem wspiera pracę rąk naszych. Z drugiej, natomiast, ten sam chleb przywołuje nam na pamięć całoroczny wysiłek, krople potu, konkretne utrudzenie w pracy na roli, nadzieje, ale i obawy o to, czy ziarno rzucone w ziemię i tym razem wyda plon obfity – mówił abp Wojciech Polak.
Kaznodzieja przestrzegał przed zachłannością posiadania i „wpadnięcia w szaleńczy wir rynkowej konkurencji”. – Dzisiaj również trzeba zadać sobie pytanie: czy mój sposób życia i pracy przybliża mnie do Boga czy też od Niego oddala? Z pewnością nadal szczególnej uwagi i przypomnienia domaga się wspólne świętowanie dnia świątecznego, zwłaszcza niedzieli – powiedział abp Polak. Przypominając słowa papieża Franciszka podkreślił, „że ideologia zysku i konsumpcji chce pożreć także to święto” i pytał: czy po to właśnie pracujemy?
Wyjaśniał, że „czas odpoczynku, zwłaszcza niedzielnego jest przeznaczony dla nas, abyśmy mogli się cieszyć, tym, czego się nie wytwarza i nie konsumuje, nie kupuje i nie sprzedaje. Jest to czas przeznaczony dla nas, dla naszych rodzin i wspólnot, czas, który przynależy do Boga, który służy naszemu wzrostowi w wierze, który ocala to, co w nas najważniejsze, najbardziej prawdziwe, najbardziej nasze, najbardziej Boże i ludzkie”.
Prymas podkreślił, że w naszym życiu społecznym, także w polityce rolnej konieczna jest jasna strategia i podejmowanie długofalowych działań opartych na wzajemnym zaufaniu i zaangażowaniu wszystkich. – Nas nie może łączyć wspólny interes, ale wspólne dobro – przekonywał abp Polak.
Więcej na www.episkopat.pl