Kościół powstał w ciągu 4 lat. Jest zgrabny, bardzo ładny architektonicznie, tworzy klimat spotkania człowieka z Bogiem.
- Pamiętam, jak w czasie wizytacji kanonicznej postawiłem przed wami trzy drogi rozwiązania braku miejsca do modlitwy. Pierwsza to podjęcie negocjacji z parafią greckokatolicką w sprawie użytkowania cerkwi św. Dymitra. Druga, to rozbudowa kaplicy w domu parafialnym. Trzecią była budowa nowego kościoła. Wy wybraliście tę najtrudniejszą chyba z dróg, ale optymalną – wspominał w czasie uroczystości dedykacji świątyni w Śnietnicy bp Andrzej Jeż.
Przeczytaj więcej i zobacz zdjęcia na stronie Gościa Niedzielnego.