Była to okazja do wspólnej modlitwy oraz wzajemnego zmotywowania się. Spotkania odbywały się w wyznaczonych świątyniach, w których po przywitaniu zebranych i przedstawieniu planu spotkania, kapłani tworzący Komisję Przygotowawczą wygłaszali konferencję ascetyczną pt.: „Dziecko, idź dzisiaj i pracuj w winnicy”. Następnie wszyscy wspólnie uczestniczyli w adoracji Najświętszego Sakramentu, by potem, w salach konferencyjno - katechetycznych przekazać wszystkie niezbędne informacje o zasadach prac Parafialnych Zespołów Synodalnych.

Dla wielu członków Parafialnych Zespołów Synodalnych było to pierwsze "namacalne" zetknięcie z rzeczywistością Synodu, o którym dotychczas słyszeli tylko w mediach, lub przy okazji nabożeństw w niedziele synodalne.

Ewa Chmielarz - Żwawa mieszka w Mokrzyskach i pracuje w służbie zdrowia. "Zostałam powołana do Parafialnego Zespołu Synodalnego dzięki ks.Proboszczowi, który zaufał mojej osobie. Mam nadzieję, że przyczynię się do tego, że będą wyciągnięte jakieś ciekawe wnioski z naszych prac na rzecz całej diecezji". Pani Ewa szczególnie cieszy się na myśl, że pierwszy rok prac V Synodu zostanie poświęcony sprawom bliskim jej sercu - rodzinom. "Teraz bardzo często widzimy brak młodzieży i dzieci w naszych kościołach. Myślę, że w naszym zespole pochylimy się nad tym tematem".

Z kolei mieszkaniec Szczepanowa Piotr Sarlej, pracujący w na codzień w tarnowskim "Biblosie" uważa, że "Synod to jest ostatnia szansa dla naszego Kościoła, w tym czasie, w którym zaszły tak istotne zmiany. Dlatego chcę dobrze wywiązać się ze wszystkich obowiązków, które będą na mnie spoczywać". 

Podobne nastawienie mają chyba wszyscy członkowie Parafialnych Zespołów Synodalnych. Dowodem tego jest prawie 100 % frekwencja na spotkaniach, mimo wielu innych perspektyw spędzenia wyjątkowo słonecznej soboty.

Kolejne spotkania dla pozostałych dekanatów odbędą się już w najbliższą sobotę.