W uświadomieniu tego pielgrzymom pomagali klerycy tarnowskiego WSD. Jakub Bączek z Jasienia od maja jest diakonem. Tego dnia prowadzi grupę numer osiem, w której pielgrzymuje. Wiele czasu poświęca na omówienie tematu rozeznawania duchowego. Ks.diakon twierdzi, że dzień powołaniowy to właśnie szkoła rozeznawania naszej drogi życiowej. „To czas słuchania co mówi do nas Bóg. To nie tylko czas dziękczynienia za dar powołania do życia duchownego, konsekrowanego i świeckiego. To moment kiedy możemy zdecydować, żeby pójść za głosem Pana, by wypełniać Jego wolę, a nie nasze pomysły na życie”.
Piękną tradycją Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej są pielgrzymkowe prymicje. W części A jedynym prymicjantem w tym roku był ks. Krzysztof Fejkiel. Ks.Neoprezbiter pielgrzymuje w grupie numer 5. Jak sam przyznał, jego powołanie kształtowało sie na pielgrzymce tarnowskiej. „Dlatego czymś naturalnym jest dla mnie włączenie się w pielgrzymkę również w roku moich święceń kapłańskich. Jest to dla mnie okazja, żeby podzielić się radością z tego, ze Pan chciał mnie powołać, a także czas proszenia o potrzebne łaski do pracy w mojej nowej parafii - Miłosierdzia Bożego w Dębicy”.
Pątnicy nie zapominają także o modlitwie za zakony. Tym bardziej, że pielgrzymują w niektórych grupach siostry zakonne i bracia.
Siostra Agnieszka należy do zgromadzenia sióstr Służebniczek starowiejskich. „Jest nas 5 i pielgrzymujemy z brzeską grupą numer 8. Na szlak wyruszyłyśmy z radością, by w ręce Maryi złożyć intencje nasze i tych, do których jesteśmy posłane. Dzisiejszy dzień był dla nas okazją do tego, by na nowo ucieszyć się swoim powołaniem i podzielić się doświadczeniem życia zakonnego z pielgrzymami” – mówi.
Intencję powołań w sposób szczególny pielgrzymi zawierzyli Maryi. Tym bardziej, że w Ewangelii na ten dzień usłyszeli fragment o Zwiastowaniu. Wobec tego opisu ojciec Remigiusz uświadomił pątnikom, że „Maryja słysząc te słowa, że będzie świątynią Boga, że Bóg będzie w niej, przestraszyła się. Nie wiedziała, co to znaczy, jak to rozumieć.” Radził: „Jak boisz się, to mów do Maryi o tym lęku, bo Ona to zna. Jak boisz się Ducha Świętego, to mów o tym Maryi.”
Oby ten strach nie paraliżował młodych ludzi w oddaniu swojego życia Chrystusowi.
Zapraszamy do oglądnięcia homilii z szóstego dnia o.Remigiusza Recława SJ, oraz naszej galerii zdjęć - KLIKNIJ TUTAJ.