W trzeciej grupie, oprócz przedstawicieli naszej diecezji, byli również delegaci diecezji siedleckiej, kaliskiej, toruńskiej oraz archidiecezji białostockiej, częstochowskiej, poznańskiej i katowickiej.
Nie tylko dokument roboczy Synodu Biskupów, ale też końcowy, oraz wiele innych, oficjalnych tekstów podkreśla wagę budowania relacji międzyludzkich. Dlatego też Krajowe Duszpasterstwo Młodzieży zaprosiło młodych z całej Polski, by w trakcie trwania Synodu zastanowić się nad tym, co zrobić, by jego owoce przenieść na grunt krajowy.
Biskup Marek Solarczyk spotkał się ze zgromadzonymi, by opowiedzieć o tym, jak Synod wygląda od środka, podzielić się tym, z czym wyjeżdża - jak Synod wpłynie na jego posługę jako duszpasterza.
Podczas spotkań roboczych, młodzi wraz z ks. Emilem, pracowali nad nowym programem formacyjnym, który miałby ujrzeć światło dzienne po Światowych Dniach Młodzieży w Panamie. Był to również czas na wymianę doświadczeń i pomysłów.
Jaki jest konkretny plan, z którym wracają nasi przedstawiciele? Jedyny, do którego na razie chcą się przyznać, to zorganizowanie gry miejskiej, która dotyczyłaby patronów młodzieży - św. Stanisława Kostki i bł. Karoliny.
"W wielu miejscach św. Stanisław pokazywany jest jako blady, "gładziutki" i spokojniutki chłopak. A to tak naprawdę był facet, z krwi i kości, który rozpoznając swoje powołanie, był w stanie przebyć sam niemalże 1500 km, żeby je zrealizować! To był ktoś, z kim dzisiejszy nastolatek może się naprawdę utożsamiać" - mówi Grzegorz Opioła, jeden z naszych delegatów.
http://diecezja.tarnow.pl/index.php/wiadomosci/item/6128-synod-synod-i-co-dalej?tmpl=component&print=1#sigProId75e759fbde