Misjonarze tarnowscy przybyli do ówczesnej Ludowej Republiki Konga w 1973 roku. Dotychczas, wraz z obecnie pracującymi tarnowskimi księżmi w tym kraju, przez kongijską ziemię przewinęło się ich 31. Trzeba też wspomnieć o dwóch osobach świeckich. Na 9 diecezji istniejących obecnie w Kongu, w 7 dostrzegamy misyjną posługę misjonarzy z Tarnowa, którą sprawowali w 22 wspólnotach parafialnych, a obecnie w 4 parafiach dwóch diecezji.
Eucharystię bp Leszek rozpoczął w języku łacińskim, a poszczególne jej części rozbrzmiewały w miejscowych językach, właściwych tutejszym parafianom: lingala, munukutuba, lari i suahili.
W kazaniu, celebrans, nawiązując do radości, którą niesie ze sobą trzecia niedziela Adwentu, wyraził radość z tego, że Kościół tarnowski od 45 lat dzieli się darem wiary z Kościołem kongijskim. Cieszył się również faktem, że Kongijczycy dobrze wspominają tarnowskich misjonarzy i są zadowoleni z ich posługi. Specjalny wątek kazania dotyczył inkulturacji Ewangelii, czyli przenikaniu treści Ewangelii do konkretnej kultury. Biskup Leszek podkreślił dar składany przez misjonarzy, którzy opuszczają rodzinę, przyjaciół i kraj, w którym wyrośli i próbują podejmować wysiłek oczyszczania nowej kultury wartościami głoszonej przez nich Ewangelii.
Na zakończenie przemówił abp Anatol Milandou dziękując za obecność tarnowskich księży w Kościele kongijskim. Ks. Bogdan Piotrowski zaś, proboszcz miejscowej parafii, podziękował arcybiskupowi za wielką otwartość w przyjęciu księży tarnowskich.