– Opłatki piecze się w Błoniu przez cały rok, jednak najbardziej pracowity czas trwa od września do grudnia – mówi Beata Przeklasa z Zakładu Przetwórczo – Handlowego Wyższego Seminarium Duchownego w Błoniu koło Tarnowa.
– Receptura jest bardzo prosta. Opłatek powstaje z mąki i wody, ciasto trzeba dobrze wymieszać, przelać do naczynia i trafia ono do specjalnego pieca, przypominającego duże żelazka. Piece mają grawery. Ilustracje przedstawiają świąteczne motywy – dodaje.
W Błoniu piecze się głównie białe opłatki ale też kolorowe: niebieskie, żółte, różowe, zielone i pomarańczowe. Uzyskane pieniądze z rozprowadzania opłatków są przeznaczone na utrzymanie tarnowskiego seminarium.
– Biały chleb, którym dzielimy się z najbliższymi ma znaczenie symboliczne – mówi ks. Piotr Barczyk, proboszcz w Błoniu i dyrektor Zakładu.
– To przekazywanie sobie miłości, pojednania i daru pokoju – podkreśla.
W tym roku po raz drugi w Błoniu powstaje żywa szopka. Od Wigilii do sylwestrowego poranka w zagrodach można będzie oglądać osiołki, konie, wielbłądy, lamę i baranki.