Choć dla wielu mieszkańców Tarnowa ta nazwa jeszcze brzmi obco, można domniemywać, że to się szybko zmieni. Dla kogo właściwie powstała "Alegoria"?
Tego wieczoru historyczne pomieszczenia zapełnili do ostatnich miejsc przede wszystkim członkowie Szkoły Nowej Ewangelizacji i Mężczyzn św.Józefa. Nie da się ukryć, że są ludzie świadomi swojego miejsca w Kościele i to właśnie dzięki ich wsparciu fizycznemu czy materialnemu to miejsce mogło powstać.
Jednak Biskup Jeż w swoim przemówieniu położył akcent na "peryferia" Kościoła. "Przez działania Wydziału Nowej Ewangelizacji chcemy za pomocą nowych środków, form i metod, pokazać światu ponadczasową Ewangelię i bogactwo tradycji Kościoła. Chcemy iść do różnych osób. Tych, którzy są zaangażowani w życie Kościoła, ale potrzebują utwierdzenia, nowych sił i nowego ducha. Ale trzeba też zarzucić sieć nieco dalej, do osób, które oddalają się od Kościoła".
Czy to miejsce będzie pełnić rolę "sieci" i czy będzie przyciągać poszukujących?
Dyrektor Wydziału Nowej Ewangelizacji, ks. Artur Ważny nie ma wątpliwości że tak. - "Sama nazwa "Alegoria" wskazuje, że "inny" spotyka się z "innym" na dziedzińcu, rynku, areopagu, aby podzielić się poglądami, wartościami i ideami". Ks. Artur ma nadzieję, że w tym miejscu ludzie odkryją, że tym "innym" jest Jezus, i że w tym miejscu nawiąże się z Nim trwała relacja.
Aby oglądnąć galerię zdjęć w wysokiej rozdzielczości Flickr, kliknij TUTAJ. Aby wysłuchać całość przemówienia Biskupa, zapraszamy do Galerii Audio, na stronie głównej.
Zapraszamy także do oglądnięcia filmu.