W bazylice katedralnej w Tarnowie modlono się za zmarłych biskupów. Szczególnie pamiętano o arcybiskupie Ablewiczu z okazji setnej rocznicy jego urodzin.
Bp Jeż podkreślił w homilii, że zmarli biskupi tarnowscy, a pośród nich arcybiskup Jerzy Ablewicz, szli w swoim życiu za Chrystusem i prowadzili za Nim swoich diecezjan, posługując im w różnych uwarunkowaniach historycznych i kulturowych.
„Arcybiskup Ablewicz wobec kapłanów świadczył swoim wielkim umiłowaniem daru kapłaństwa oraz przejęciem się jego wielkością i pięknem. Swoim diecezjanom wskazywał drogę do świętości, ukazując w swoich kazaniach wartość i piękno świętego życia. Wiele osób, które osobiście znały arcybiskupa Jerzego Ablewicza, podkreśla jego wielki radykalizm ewangeliczny i osobistą świętość życia” - dodał.
Bp Jeż mówił, że Arcybiskup był cenionym kaznodzieją, nauczycielem wiary i świadkiem.
„Gdy wychodził na ambonę troszczył się, aby jego homilie przekazywały czyste Słowo Boże. Mogliśmy mieć pewność, że słuchając Arcybiskupa nie pobłądzimy, bo wytyczał nam określony Boży kierunek w naszym życiu” - podkreślił.
Biskup diecezjalny przypomniał pierwszy list pasterski Arcybiskupa z 1962 roku.
„Nie przychodzę do Was w mądrości ludzkiej, bo ponad wszystko chcę stawiać mądrość Chrystusowego krzyża. Nie przychodzę do Was z bogactwem tej ziemi, bom ubogi i pragnę takim w Tarnowie pozostać. Nie przychodzę do Was w blasku świętości, bo mi jej brak, chociaż za nią szczerze tęsknię. Przychodzę jednak z tą dobrą wolą, aby Wam służyć, by Wasze nogi umywać i to zawsze, nie tylko w liturgii Wielkiego Czwartku”.
Po Mszy św. była modlitwa przy grobie arcybiskupa Jerzego Ablewicza, który spoczywa w katedralnej krypcie. Będzie ona otwarta przez cały listopad.
Zapraszamy do fotogalerii - kliknij TUTAJ i oglądnięcia filmu z homilią Biskupa.