– Dla niektórych kobiet jest to forma terapii – mówi Joanna Sadowska, koordynatorka Tęczowego Kocyka w Małopolsce.
– W zasadzie każdy może się włączyć – panie, które szyją, dziergają, mają zdolności manualne i potrafią przygotować wizytówki. Mile widziane są materiały i włóczki – dodaje.
W grudniu w Tarnowie odbędzie się spotkanie wolontariuszek.
Dołączyć do grupy można wcześniej kontaktując się przez Facebook – Tęczowy Kocyk Małopolska.
Rzeczy, które ręcznie przygotowują wolontariuszki są przez koordynatorów dostarczane do szpitali.