Misjom pomagają osoby świeckie i duchowne. Duży wkład mają też Kolędnicy Misyjni.
Z powodu pandemii grupy dzieci i młodzieży nie odwiedziły domów mieszkańców diecezji. Kolędowanie odbyło się w kościołach, w których z powodu ograniczeń było mniej osób.
Jak podkreśla ks. Krzysztof Czermak, dyrektor Diecezjalnego Dzieła Misyjnego ofiarność była duża, bo Kolędnikom Misyjnym udało się zebrać ponad 1 mln złotych.
– Kolędnicy Misyjni działali w zupełnie innej formie, ale dzięki temu, że przypomnieli ludziom o projektach, które trwają od lat i przynoszą tak wiele dobra, zebrali w tym roku niemal połowę z tego co w poprzednim roku, kiedy nie było ograniczeń z powodu pandemii. 40 tys. zł przekazaliśmy do Papieskich Dzieł Misyjnych, wspierając projekt papieski – dodaje.
Dzięki ofiarom prowadzone są projekty misyjne m.in. katechizacja, leczenie, dożywianie, edukacja, budowa studni. Ponadto kupiono kilka samochodów dla misjonarzy.
– Z organizacją MIVA Polska udało się zakupić sześć samochodów. Cztery z nich trafiły do Republiki Środkowoafrykańskiej, głównie do diecezji, gdzie biskupem jest nasz rodak bp Mirosław Gucwa. Po jednym samochodzie otrzymali misjonarze w Peru i Boliwii. Misjonarz nie przebywa tylko w misji głównej, ale dużo podróżuje odwiedzając kaplice i wioski – mówi ks. Krzysztof Czermak.
Średnia diecezjalna ofiar zarejestrowanych w Wydziale Misyjnym Kurii Diecezjalnej w roku 2020, przypadająca na jednego katolika wynosi 4,04 zł.
Więcej o naszej ofiarności na misje