Uroczystej Mszy św. odpustowej przewodniczył JE ks. bp Artur Ważny, dla którego była to Msza św. prymicyjna w naszej seminaryjnej wspólnocie. W swojej homilii wskazywał, że Akwinata łączył studiowanie teologii z głęboką duchowością. Swoją teologię ukierunkowywał na Boga. W życiu bowiem i w teologii chodzi o Boga, o głęboką więź z Nim.
Ks. Biskup stwierdził, że niektórzy z nas są jak rzymskie akwedukty, kamienne i wzniosłe. Przekazują wodę, ale same nią nie przesiąkają. Są wysokie, żeby się ludziom pokazać, ale nie Bogu. Św. Tomasz zachęca nas, byśmy byli jak pokorne rzeki, które płyną swoim korytem i użyźniają ziemię wokół nich. Akwedukt kiedyś runie, ale rzeka wpłynie do Boga. Potrzeba nam budowania na pewnym fundamencie. Chrystus mówi, że kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża będzie wywyższony. Bóg bowiem pysznym się sprzeciwia, a pokornym łaskę daje.