Bp Artur Ważny podkreślił w homilii, że najważniejsza dla mężczyzny jest relacja synowska do ojca. Jak wskazywał, nie pójdziemy dobrą drogą, jeśli nie uporządkujemy naszej relacji z ziemskim ojcem.
„ Jest sześć kroków, które trzeba przejść, żeby rozpoznać cel własnej drogi. Wszystkie są na literę „P”. Poddać się – Płakać - Pokazać serce – Przebaczyć – Przyjąć tożsamość – Podjąć misję” - dodał.
Bp Artur Ważny radził, by w ciężkich chwilach poddać się – przyznać, że nie daję rady, potrzebuję pomocy, a także wyżalić się przed kimś.
„Przed Maryją, przed Bogiem, może przed kapłanem, kolegą, że nie jest łatwo, że się nie udało, że ojciec pił, bił, nie wspierał, poniżał, upokarzał, tłamsił. Ten płacz uzdrawia, oczyszcza, uwalnia.” - dodał.
Biskup podkreślił, że to jest trudne dla mężczyzny – pokazać, co się dzieje w sercu. Jak dodał, warto zaufać Bogu.
„Sami sobie nie poradzimy. Czasami mężczyźni sami się leczą, próbują stawiać diagnozy i aplikować lekarstwa, ale to nie działa i często kończy się tragicznie. Trzeba pokazać swoje serce- plany były inne, marzenia odbiegają od rzeczywistości. Trzeba się odkryć przed Bogiem i pokazać Mu to, co mnie boli. Miało być pięknie, a dzieci urodziły się chore, niepełnosprawne. Może pojawiło się poronienie i nie rozumiem swojej żony, może nie mamy dzieci. To boli. Może adoptowaliśmy i było pięknie, a teraz słyszę to, co św. Józef – nie jesteś moim ojcem. A może syn, córka oznajmili ci właśnie, że odchodzą z Kościoła, że nie wierzą, może usłyszałeś, że mają inną orientację seksualną. Tak niespodziewanie. Pokaż serce Bogu. Pokaż co Cię boli” - mówił biskup pomocniczy diecezji tarnowskiej.
Bp Ważny podkreślił także, że tylko Boża obecność może uzdrowić ludzkie serce poprzez przebaczenie.
„Zaprosić Boga do swojego serca – to jest przebaczenie. Pozwolić, żeby Boga było coraz więcej, żeby Jezus rósł w moim sercu, a nie moje pomysły, frustracje, ciemność. Zaprosić Boga – to Ty mnie lecz. Trzeba przebaczyć sobie, ojcu, matce, rodzeństwu, żonie, dzieciom. Pozwolić im wrócić do swego serca - to jest przebaczenie. Chcę, żeby moje serce było ich domem” – podkreślił bp Artur Ważny.
Razem z parafianami w Luszowicach modliła się także delegacja mężczyzn, którzy po raz piąty przybyli do św. Józefa.
Pielgrzymkę zorganizowało Stowarzyszenie „Ojcowie w obronie dzieci i integralności rodziny”. Święty Józef jest ich patronem.