Ale po kolei, najpierw rowery. W piątek 4 czerwca stały się podstawowym narzędziem realizacji projektu „Dwa Kółka” w postaci rajdu. Projekt przeznaczony dla młodzieży przygotował i przeprowadził ks. Marcin Minorczyk, katecheta uczący religii w Zespole Szkolno – Przedszkolnym we współpracy z Dyrekcją i nauczycielami tej szkoły pod patronatem zakładu CanPack i Urzędu Miasta Brzesko oraz parafii Miłosierdzia Bożego. Kilkudziesięcioosobowa grupa młodzieży pod opieką pedagogów i służby medycznej w asyście zmotoryzowanego patrolu policji przemierzyła blisko 33 kilometrową trasę Brzesko- Szczepanów –Borek –Brzesko z licznymi atrakcjami i wypoczynkiem po drodze. Wyjazd spod kościoła parafialnego przy ul. Jana Pawła II poprzedziła wspólna modlitwa z prośbą o błogosławieństwo w drodze, a około 14.00 wyprawę zakończyła modlitwa dziękczynna. Pierwszym celem rajdu było nawiedzenie sanktuarium św. Stanisława w Szczepanowie połączone z poznawaniem miejsca narodzin patrona Polski i z chwilą modlitwy w bazylice oraz szczepanowskim Panteonie Świętych i Błogosławionych. Drugim zaś - Centrum Aktywnego Wypoczynku w Borku, gdzie młodzież posiliła się zapiekankami z pieczarkami, miała chwilę czasu na różne atrakcje jak gra w piłkę czy przejazd tzw. „tyrolką” oraz uczestniczyła w kursie pierwszej pomocy. - Te cenne wskazówki, jak można w każdej sytuacji życiowej pomóc drugiemu człowiekowi, przydadzą się na całe życie i nie tylko młodzieży - podsumował ks. Marcin. Rajd zakończył się w miejscu, z którego wyruszył, czyli na placu przed kościołem.
Natomiast zabytkowe pojazdy i ich właściciele oraz miłośnicy klasycznej motoryzacji już nie pierwszy raz przyjechali do grodu nad Uszwicą na zaproszenie parafii Miłosierdzia Bożego oraz grupy „Pojazdy Zabytkowe Brzesko”, by tutaj rozpocząć z Bogiem i z Bożym błogosławieństwem kolejny sezon. W tym i poprzednim roku spotkanie zostało ograniczone w formie, ale niezmiennie najważniejszym momentem jest udział we Mszy świętej sprawowanej przez ks. proboszcza Wojciecha Wernera, tym razem w sobotę 5 czerwca o godz. 11.00.
I chyba Pan Bóg błogosławi tym spotkaniom, bo nawet tak niepewna, jeszcze rankiem tego dnia deszczowa pogoda, nagle się odmieniła, a potem cały już czas sprzyjała właścicielom jak i obserwatorom ponad 130 zabytkowych perełek motoryzacji, wyszykowanych na tę okazję i błyszczących w słońcu. Doprowadzone z wielkim trudem do tak pięknego stanu stanęły dziś te skarby przed kościołem, aby je poświęcić. - Ratujemy zabytkowe pojazdy przed złomowaniem, mimo, że wymaga to wiele trudu i zachodu. Tak samo Pan Bóg chce nas ratować przed przegraniem swego życia, mimo, że to wymagało ofiary Jezusa na krzyżu – mówił do uczestników ks. Wojciech podczas homilii. - A ile jestem gotów zrobić, żeby do pięknego stanu doprowadzić swoją duszę? – pytał – bo Panu Bogu zależy na tym, żebyśmy byli piękni przed Jego obliczem. Droga do tego jest prosta: sakrament pokuty, codzienna modlitwa, Eucharystia, Komunia święta, lektura Pisma świętego. To są takie drobne rzeczy, które sprawiają, że piękniejemy przed Bogiem na duszy, a to jest najważniejsze - tłumaczył pasjonatom motoryzacji towarzyszący im od wielu lat kapłan.
Powiedziane jest „Wszystko czyńcie na chwałę Bożą”. Ale klasyki i kolarzówki? Niemożliwe? Jak najbardziej możliwe! Wszystko: czy to modlitwa, nauka, praca czy też realizacja pasji, hobby, różnorakich zainteresowań, codzienna troska o duszę jak i o ciało, może przybierać różne formy, może się odbywać w różnych miejscach, może przynosić radość i pożytek i na dodatek łączyć. Bez różnicy na wiek, płeć, stan czy zawód i miejsce pracy. A do tego nie mieć nic wspólnego z nudą i rutyną. Chrześcijaństwo nie jest nudne!
Zobacz fotogalerię "Rajd rowerowy Dwa kółka" - kliknij tutaj.
Zobacz fotogalerię: "Klasyki" - kliknij tutaj.