W sanktuarium św. Szymona w Krakowie, gdzie znajduje się jego grób, podczas Mszy św. pielgrzymi z Lipnicy Murowanej modlili się za duszę śp. ks. Antoniego Pisia, lipnickiego rodaka, który zmarł w październiku ubiegłego roku w wieku 63 lat. Zawsze w tej pielgrzymce uczestniczył. To dlatego w tym roku przy grobie św. Szymona nie zabrakło parafian z Męciny, gdzie przez wiele lat był proboszczem.
Dzień wcześniej w Lipnicy Murowanej odbyła się centralna uroczystość odpustowa. Uroczystej Eucharystii, która rozpoczęła się procesją z relikwiami z domu św. Szymona przez lipnicki rynek do kościoła parafialnego, przewodniczył bp Stanisław Salaterski.
Biskup w kazaniu odwoływał się dużo do sytuacji pandemii i do czasu po niej. Zachęcał do powrotu do Mszy św., do kościoła, już bez transmisji, a na żywo. By jak święty Szymon być blisko Pana Boga obecnego w Eucharystii. Pokazywał także, że św. Szymon nie jest jakimś zapomnianym świętym z XV wieku, ale że jego przesłanie, jego przykład jest aktualny i na czasie dla nas tu i teraz. Bo warto być "ludźmi Szymona" zwłaszcza w dzisiejszym świecie.
Aby przeczytać cały artykuł, zapraszamy na stronę Tarnowskiego Gościa Niedzielnego - kliknij TUTAJ.