Zobacz zdjęcia - KLIKNIJ TUTAJ.
- Święty Jan Paweł II często podpowiadał, że Maryja prowadzi nas do Jezusa. Dlatego na miejsce dziękczynienia za 30 lat posługi nadzwyczajnych szafarzy Komunii Świętej wybraliśmy sanktuarium Matki Bożej z Lourdes w Porąbce Uszewskiej – tłumaczył ks. Sylwester decyzję o wyborze tego szczególnego miejsca na to spotkanie.
- Ze wspólnej modlitwy różańcowej, Eucharystii oraz adoracji Najświętszego Sakramentu, ze specjalnym błogosławieństwem na wzór Sanktuarium w Lourdes uczyniliśmy dziękczynienie za 30 lat naszej owocnej posługi na rzecz Eucharystii zanoszonej chorym i cierpiącym na terenie całej naszej diecezji – dodał ks. Brzeźny. Ks. Sylwestrowi towarzyszył również wieloletni opiekun szafarzy, ks. dr Bolesław Margański.
Biskup Jeż w homilii przypomniał zebranym, jak dynamicznie zmieniał się w tym 30-leciu świat, a także sytuacja w diecezji tarnowskiej.
- Ile trzeba było odwagi, by samemu podjąć decyzję, aby rozpocząć tę drogę nowej funkcji nadzwyczajnych szafarzy komunii świętej. I też trzeba było odwagi ze strony duchowieństwa, że nadchodzi nowy czas, jak również ze strony wiernych świeckich, żeby zaakceptowali tę sytuację, kiedy wierny świecki, szafarz zanosi komunię świętą, lub rozdaje ją w kościele - podkreślił. Hierarcha zwrócił uwagę szafarzom, że coraz więcej kapłanów będzie przechodzić w stan spoczynku, a prezbiterium tarnowskie będzie się coraz bardziej starzeć. Będzie również coraz mniej powołań. Biskup zauważył także inne niepokojące tendencje, np. że wielu młodych ludzi wyjeżdża z diecezji tarnowskiej za pracą, i są to młodzi ludzie.
- To odbija się na religijności i duchowości. Bez większego zaangażowania świeckich, my tej siły Kościoła tarnowskiego nie przełożymy na przyszłość, która jest pewnym wyzwaniem. Dlatego będzie coraz większa potrzeba zaangażowania się osób świeckich w życiu parafii, w tych obszarach, gdzie, mówiąc kolokwialnie, ksiądz może podzielić się władzą czy kompetencjami. A ten obszar jest jeszcze potężny, gdzie świeccy mogą podejmować posługę - dodał.
Biskup przypomniał czasy komunistyczne, w których osoby nieprzygotowane wprost przez studia, prowadziły katechezy.
- Dlatego ta potrzeba zaangażowania świeckich jest wciąż mocna, potrzeba wzięcia odpowiedzialności za Kościół jak za swój własny dom, gospodarstwo i rodzinę. To jest kwestia dzisiaj bardzo ważna! - apelował hierarcha.
Zapraszamy do wysłuchania całej homilii Biskupa Tarnowskiego.