Abp Jędraszewski przypomniał, że dzisiaj przypada święto świętych Apostołów Szymona i Judy Tadeusza, a jednocześnie „gromadzimy się przy grobie św. Jana Pawła Wielkiego, tego, którego – mówiąc językiem samego papieża z jego Tryptyku Rzymskiego – Duch Święty wskazał na 264. Następcę Piotra Apostoła”.
Metropolita krakowski zauważył, że podczas Mszy św. inaugurującej pontyfikat padły słowa, które stały się symbolem całego jego posługiwania apostolskiego: „Nie bójcie się, otwórzcie, otwórzcie na oścież drzwi Chrystusowi”. Zwrócił również uwagę na słowa, które papież Wojtyła wypowiedział spontanicznie na zakończenie tej Mszy świętej: „Na koniec zwracam się do wszystkich ludzi, do każdego człowieka: módlcie się za mnie, pomóżcie mi, abym mógł wam służyć”.
Abp Jędraszewski przypomniał także, że kilka miesięcy później papież Jan Paweł II opublikował swoją pierwszą encyklikę Redemptor hominis. „Bo jest, jeśli się mówi o Chrystusie jako Odkupicielu, wołanie, aby na Jego zbawcze, odkupieńcze dzieło otworzyć się, z ufnością, że tylko w Nim jest zbawienie” – stwierdził. Dodał, że jednocześnie w encyklice pojawia się „nawiązanie do tej wielkiej czci, jaką musimy zawsze wyrażać wtedy, kiedy mówimy +człowiek+”.
„Jeżeli Syn Boży stał się człowiekiem, żeby każdą i każdego z nas odkupić, to jakże niezwykłą jest nasza osobista godność” – przyznał metropolita krakowski. „To sprawia, że pasterze Kościoła w pierwszym rzędzie, ale także wszyscy, którzy wspomagają ich w apostolskim posługiwaniu, ale także wszyscy świeccy, ochrzczeni, muszą ciągle odkrywać głębię tego słowa, które trzeba wypowiadać z największą czcią: człowiek. Bo każdy z nas jest stworzony na obraz i podobieństwo Boże” – podkreślił abp Jędraszewski.
Zaznaczył, że słowo „człowiek” należy wypowiadać ze czcią, bo „ceną godności każdej i każdego z nas jest odkupieńcza krew Chrystusa” – stwierdził abp Jędraszewski. Przyznał, że trzeba ciągle prosić Ducha Świętego o łaski, by „mimo ciągłych trudności i wyzwań, niekiedy niełatwych sytuacji, zdobywać się Jego mocą na to, aby słowo +człowiek+, które pojawia się bardzo często na naszych wargach, miało wymiar świętości, tej, do której wzywa nas Chrystus, tej, o której naucza Kościół począwszy od Apostołów, tej, której przejmującym świadkiem przez prawie 27 lat swojego pontyfikatu był św. Jan Paweł Wielki”.
„Prośmy św. Jana Pawła II, aby nas w tej wrażliwości na drugiego człowieka nieustannie pogłębiał” – zakończył.
BP KEP