Wydrukuj tę stronę
niedziela, 06 marzec 2022 21:03

Wielu Ukraińców na mszy św. w tarnowskiej katedrze [FILM, ZDJĘCIA]
Galeria zdjęć  Galeria video 

Napisane przez
Wielu Ukraińców na mszy św. w tarnowskiej katedrze [FILM, ZDJĘCIA] fot. ks. Marian Kostrzewa

Z inicjatywy proboszcza parafii katedralnej ks. Adama Nity, w I niedzielę Wielkiego Postu, odbyła się msza św. ze specjalnym udziałem zaproszonych uchodźców z Ukrainy i kapłanów tam posługujących.

Fotogaleria z tego wydarzenia - KLIKNIJ TUTAJ.

Homilię wygłosił ks. Marcin Płaneta, proboszcz parafii pw. św. Maksymiliana Kolbe w Świebodzinie k. Tarnowa. W 2005 roku wyjechał do Ukrainy do diecezji odesko-symferopolskiej, gdzie pracował jako proboszcz parafii pod wezwaniem św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Bałcie. W 2015 roku wrócił do Polski.

W Słowie Bożym ks. Marcin przypominał o warunkach dobrego przeżycia Wielkiego Postu przez zjednoczenie z Panem Bogiem, spowiedź św. i trwanie w łasce uświęcającej.

- Ofiarujcie również post i modlitwę w intencji pokoju w Ukrainie. W każdy sposób, jak kto może, trzeba pomagać swojemu narodowi, tym, którzy tam są, walczą i oddają życie za Ojczyznę – zachęcał w języku ukraińskim wszystkich wiernych.

Razem z ks. Płanetą mszę św. koncelebrował ks. Robert Puzia CM, który od 20 lat dojeżdża do Kijowa z wykładami filozofii do seminarium diecezji kijowsko – żytomierskiej.

Pod koniec eucharystii ks. proboszcz Adam Nita zaprosił wszystkich gości na poczęstunek i integrację do sali katechetycznej i zaprosił na kolejną mszę św. za tydzień.

- Dzisiaj i za tydzień modlimy się o godzinie 18.00. Jest to msza św. także dla naszych parafian. Docelowo będziemy chcieli ustalić osobną mszę św. tylko dla Ukraińców. Oczywiście, jeśli będzie takie zapotrzebowanie – zapowiedział kustosz Katedry.

Po eucharystii wielu uchodźców skorzystało z zaproszenia i z radością spotkali się razem ze swoimi rodakami. 

Jednym z nich był pan Iwan z Kołomyji, leżącej na południu Ukrainy. Od 20 lat pracuje w Polsce i utrzymuje swoją rodzinę w Ukrainie – żonę i troje dzieci.

- Martwię się o nich. Już w pierwszym dniu wojny najeźdźcy z Rosji zbombardowali rakietami lotnisko wojskowe, 4 kilometry od mojego domu. Cały dom się zatrząsł.  Synowie są w wieku poborowym, więc wcielono ich do wojska. Póki co, są bezpieczni, w jednostce blisko granicy ze Słowacją, ale co będzie dalej? Nie wiemy. Ukraińcy bardzo się modlą – mówi pan Iwan z przejęciem.

Zapraszamy do wysłuchania i udostępniania homilii.

Ostatnio zmieniany środa, 09 marzec 2022 10:12

INFORMACJA DOTYCZĄCA PLIKÓW COOKIES
Informujemy, iż w celu optymalizacji treści dostępnych w naszym serwisie, dostosowania ich do Państwa indywidualnych potrzeb korzystamy z informacji zapisanych za pomocą plików cookies na urządzeniach końcowych użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Dalsze korzystanie z naszego serwisu internetowego, bez zmiany ustawień przeglądarki internetowej oznacza, iż użytkownik akceptuje stosowanie plików cookies. Czytaj więcej Polityka prywatności Informację cookies strony internetowej zapewnia diecezja.tarnow.pl