Parlamentarzyści i samorządowcy z terenu diecezji tarnowskiej podczas wielkopostnego dnia skupienia, który odbył się w Dąbrowie Tarnowskiej, przede wszystkim modlili się o pokój w Ukrainie. Biskup tarnowski Andrzej Jeż, odwołując się w homilii do czytanej Ewangelii o Łazarzu, którego imię dosłownie oznacza "tego, któremu Bóg pomaga", i bezimiennym bogaczu, zwracał uwagę na konieczność odnoszenia wszelkich ludzkich spraw do autorytetu Boga i rozpatrywania ich w świetle objawionej przez Niego prawdy.
- Bolesne dzieje ludzkości tyle razy już pokazały, czym kończą się różne formy budowania świata bez odniesienia do Boga - mówił biskup, przywołując destrukcyjne działanie dwóch systemów totalitarnych XX wieku. - Porzucenie Boga i sprzeniewierzenie się Jego woli zawsze kończy się degradacją samego człowieka i wielkim nieszczęściem. Podobnie wypaczanie tego, co mówi Bóg lub używanie Go instrumentalnie do swoich celów, nie jest niczym innym jak tragicznym upadkiem w ciemność zakłamania i nieprawości - dodał.
Przeczytaj więcej i zobacz zdjęcia na stronie Tarnowskiego Gościa Niedzielnego