Nowy kurs zaczyna się w październiku. - Obecnie mamy już zamknięte listy chętnych. Jest ich 229 ze 112 parafii. Na liście rezerwowej już 10 osób. Będą dwie grupy. Jedna z grup będzie nosiła imię ks. Jana Czuby, a druga grupa - ks. Augustyna Dziedziaka. Z ciekawostek można zauważyć, że w 20-letniej historii kursu ceremoniarza i animatora liturgicznego jest jeszcze 12 parafii, które nigdy nie przysłały kandydatów i nie mają ceremoniarzy - mówi Robert Bryg sekretarz LSO Diecezji Tarnowskiej.

Wśród nowych ceremoniarzy jest po raz pierwszy trzech chłopaków z parafii Brunary. Również pierwszy raz 3 ceremoniarzy zyskała parafia Stara Wieś koło Limanowej. - Są naprawdę potrzebni. Pomagają nie tylko w przygotowaniu liturgii, ale i prowadzeniu zbiórki z ministrantami. Są to chłopcy aktywni, którzy chcą działać, pomagać, nie tylko w ramach Liturgicznej Służby Ołtarza. Można na ich liczyć także w innych sprawach. Ta moja trójka angażuje się też w grupie młodzieżowej - mówi ks. Mariusz Nosal, proboszcz ze Starej Wsi. - Ciekawe, że przychodzą aspiranci, przygotowujący się do pełnienia funkcji ministranta, a już pytają „proszę księdza, a ile trzeba mieć lat, żeby zostać ceremoniarzem?” - dodaje ks. Mariusz.

Kurs ceremoniarza cieszy się olbrzymim zainteresowaniem. - Właściwie po otwarciu zapisów w ciągu miesiąca mieliśmy listę już wypełnioną. Nadal jednak odbieramy telefony, czy jest możliwość dopisania. No, takiej możliwości już w tym roku nie ma. Takie niesłabnące zainteresowanie jest z jednej strony świadectwem tego, że chłopaki chcą się rozwijać, poznawać liturgię, służyć w parafii, z drugiej, że księża widzą, że ceremoniarze są bardzo potrzebni i posyłają aktywnych lektorów na kurs - mówi Mateusz Góra, prezes LSO Diecezji Tarnowskiej.

Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.