Aby zobaczyć zdjęcia, kliknij TUTAJ.
Jak mówi przewodniczący Komisji ds. Dzieci i Młodzieży ks. Marcin Baran wyzwań jest dużo, bo mniej młodych jest w Kościele.
– Kościół musi być obecny tam, gdzie są młodzi. Chcemy być obecni w tych przestrzeniach, w których oni się angażują, czyli to także wydarzenia kulturalne, sportowe. Wiemy, że mocne jest również środowisko skautowe i harcerskie. Chcemy tworzyć miejsca dla młodych, aby mogli swobodnie się w nich spotykać.
Ważne jest także świadectwo młodych. Synodalny dokument zaleca, aby każda parafia zatroszczyła się o przygotowanie dwóch lub więcej animatorów. Paweł Ryndak, prezes KSM-u jest także członkiem synodu. Uczy w jednej z krakowskich szkół. Jak mówi ubolewa, że uczniowie wypisują się z katechezy.
– Nie uczę religii, więc nie mogę mówić wprost o Bogu na matematyce czy fizyce. Staram się zachęcać moich wychowanków do akcji kościelnych i widzę, że lody się przełamują. Uczniowie pytają skąd mam energię i radość, dowiedzieli się też, że chodzę na pielgrzymki. Niektórzy powiedzieli, że pójdą na Jasną Górę z tarnowską pielgrzymką.
Anna Ciapała z Komisji ds. Dzieci i Młodzieży należała do KSM-u, brała udział w Światowych Dniach Młodzieży i pomagała je organizować. Jak dodaje warto się zaangażować w duszpasterstwo młodzieży.
– Wiara jest łaską, ale wiarę trzeba pielęgnować. Zachęcam, żeby poczuć żywą wiarę, zdobyć prawdziwą relację z Bogiem, ale my się musimy w to zaangażować. To jest coś pięknego. Polecam, aby wziąć udział w uwielbieniu, spotkaniu modlitewnym dla młodzieży, gdzie można się wyciszyć, pomodlić i poznać ludzi, którzy robią wiele dobrego.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.