Liturgii przewodniczył bp Andrzej Jeż, a koncelebrowali ją abp Henryk Nowacki, bp Stanisław Salaterski, bp Leszek Leszkiewicz, bp Artur Ważny, biskup senior Władysław Bobowski i licznie zgromadzeni kapłani.
Wspominając w homilii pielgrzymkę Benedykta XVI do Polski, Biskup Tarnowski przypomniał, że papież zwrócił się wtedy do Polaków ze szczególnym przesłaniem, by dawali światu świadectwo wiary w Chrystusa.
- Jeśli naprawdę pragniemy uczcić Benedykta XVI, to nie zdołamy tego zrobić lepiej, niż właśnie przyjmując do serc jego apel i starając się go sumiennie wcielać w nasze życie, a więc trwać mocno w wierze i dawać światu świadectwo naszej wiary, przy tym nie dając się zmylić i oszukać fałszywym prorokom – powiedział Biskup Tarnowski.
Zdaniem biskupa Jeża spuścizna życia i pontyfikat tego wielkiego Papieża, wypełnione żarliwą miłością do Chrystusa i Kościoła, stanowią dla nas wspaniałą inspirację. - Bez wątpienia radością zmarłego Benedykta XVI byłoby, gdybyśmy jak najczęściej sięgali do jego nauczania, czerpiąc z niego siłę dla naszych serc i rozumu, byśmy wytrwali w wierze i dawali jej przekonujące świadectwo wobec świata – podkreślił biskup.
Bp Andrzej Jeż mówił także, że ostatnie 10 lat życia papieża seniora były ogromnym, choć nie zawsze docenianym darem dla Kościoła. - Wybrał życie ukryte po to, żeby wspierać Ojca Świętego Franciszka i cały lud Boży swoim cierpieniem i modlitwą. Pokrzepiająca i umacniająca była świadomość, że ojciec Benedykt wciąż czuwa, że się za nas modli, pokrzepia wielką mądrością i nieustannie daje świadectwo swej głębokiej wiary – dodał.