W tym dniu biskup nominat z ust nuncjusza apostolskiego abpa Salvatore Pennacchio usłyszał decyzję papieża Franciszka.

– Zadzwonił, czy odprawiałem już Mszę świętą, odpowiedziałem, że tak. Zapytał, czy pamiętam Ewangelię – oczywiście, bo była bliska mojemu sercu, czyli o zwiastowaniu. Powiedział: dziś ty masz swoje zwiastowanie, papież Franciszek mianował cię biskupem. To było takie moje zwiastowanie. Jak wiemy w przypadku Maryi, ona przeżyła lęk, strach, więc to też było takie poruszenie w moim sercu, ale później czytamy w Piśmie: “nie bój się, znalazłaś łaskę u Boga”. To takie analogie ewangeliczne. Tak, pojawił się strach i lęk, ale miłość usuwa lęk - powiedział biskup nominat. 

Jak przekonywał ks. Artur Ważny, św. Józef będzie nie tylko patronem roku jego święceń biskupich, ale całej posługi.

Na herbie biskupim zobaczymy Maryję, Józefa i otwartą Księgę. Święcenia odbędą się 30 stycznia w kościele w Tarnowie-Mościcach.