Szczątki kilku osób, suknię, kontusz, żupan, pierścionek, medalion znaleziono w dwóch sarkofagach znajdujących się w krypcie Ostrogskich – właścicieli Tarnowa. Wybitni naukowcy pracowali w nocy w bazylice katedralnej przy otwarciu i wstępnym badaniu miejsc pochówku. Samo wieko jednego z sarkofagów ważyło ok. 300 kg. Sporym wyzwaniem było jego otwarcie i wyniesienie z bazyliki.

Do otwarcia sarkofagów doszło z inicjatywy ks. Sebastiana Musiała, zastępcy dyrektora Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie, wikariusza parafii katedralnej. – W sarkofagach zostały znalezione drobne klejnoty. Mocno wierzymy, że to jest złoty pierścień z diamentem. Był także medalion, który miała na sobie Teofila Tarło oraz fragmenty strojów: męskiego żupana i kontusza, a w sarkofagu kobiecym u księżnej znaleziono całą suknię. Jak twierdzi jedna z badaczek nie ma takiej w polskim muzealnictwie. 

Podczas badania wnętrza jednego z sarkofagów okazało się, że pochowano tam więcej osób. – W sarkofagu Janusza Ostrogskiego znaleziono szczątki także innych osób. Według antropologa są to cztery osoby, a piąty to był pochówek księcia. Nie ulega wątpliwości, że sarkofagi zostały okradzione. Wiemy, że przez wieki to jest pierwsze miejsce gdzie udają się złodzieje, żeby szukać klejnotów.

Przy otwarciu i eksploracji sarkofagów byli zaangażowani m.in. archeolog, antropolog, historyk sztuki, konserwatorzy dzieł sztuki i kapłani.

Po otwarciu sarkofagu żony księcia, naukowcy są pewni, że spoczywa w nim trzecia żona, a nie pierwsza, jak dotychczas sądzono. O tych przypuszczeniach informowaliśmy już w lutym jako pierwsi.

Otwarcie sarkofagów, ich planowana renowacja, badania szczątków i znalezionych przedmiotów to początek starań aby połączyć katedralne krypty i stworzyć możliwość ich zwiedzania.